Wieluńskie forum - Wieluń - Gmina Wieluń

Przebudowa oddziału ratunkowego - wyścig z czasem w wieluńskim szpitalu

2011-03-28,

Polska Dziennik Łódzki Zbyszek Rybczyński
Kolejny problem ma na głowie dyrekcja wieluńskiego szpitala. Do końca tego roku trzeba dostosować oddział ratunkowy do nowych wymogów, bo inaczej szpital może nie dostać kontraktu na ratownictwo medyczne. Czasu tylko pozornie jest dużo, bo prace będzie można rozpocząć dopiero we wrześniu. Na dodatek szpitalna kasa świeci pustkami i z finansową pomocą musi przyjść starostwo, którego sytuacja też nie jest za wesoła.

Na oddziale ratunkowym powstaje tymczasowa sala operacyjna. Wkrótce będzie gotowa.
Dostosowanie oddziału samo w sobie nie jest zbyt skomplikowane. Nie jest też przesadnie kosztowne. Sprawa jednak urosła do miana mocno kłopotliwej ze względu na przebudowę bloku operacyjnego, która będzie jednym z największych wyzwań w historii wieluńskiej lecznicy. Jej koszt to 3,8 mln zł.

Co ta inwestycja ma wspólnego z oddziałem ratunkowym? Otóż na czas remontów blok zostanie całkowicie wyłączony z użytku, a pacjenci w nagłych przypadkach będą operowani w zastępczej sali. A ta zostanie uruchomiona właśnie w pomieszczeniach oddziału ratunkowego. To oznacza, że wszelkie prace dostosowawcze muszą zostać wstrzymane do czasu, aż odnowiony blok wznowi działalność. Według optymistycznych założeń, rozpoczną się one we wrześniu.

- Gdy się zakończą, musimy jeszcze uzyskać stosowny certyfikat od firmy monitorującej jakość w zakresie ratownictwa medycznego - mówi Bożena Łaz, dyrektor SP ZOZ. - Obawiamy się, czy podołamy czasowo, ale innego wyjścia nie ma.

Temat oddziału ratunkowego przyprawia dyrekcję o tym większy ból głowy, że jest to jedna z nowocześniejszych komórek w ZOZ. Został utworzony pięć lat temu zgodnie z wszystkimi wytycznymi. - Aż nie chce się tego komentować. Nie dość, że nie ma pieniędzy, to jeszcze pojawiają się coraz to nowe wymogi - mówi dyrektor Łaz.

Obecnie na oddziale ratunkowym trwają prace związane z przygotowaniem tymczasowej sali operacyjnej. Ekipy budowlane na blok mają wkroczyć w maju. Na dniach zostanie podpisana umowa z wykonawcą. Przetarg wygrało konsorcjum firm, którego liderem jest warszawski Telmed. W gestii wykonawcy jest przygotowanie projektu, remonty, a także dostawa wyposażenia.

Około 100 tys. zł na prace obecnie prowadzone w pomieszczeniach oddziału ratunkowego dyrekcja wygospodarowała z własnego budżetu. Szpitala nie stać jednak na dostosowanie go do wymogów. W grę wchodzi nie tylko zmiana układu pomieszczeń, ale również zakup dodatkowego sprzętu medycznego. Dyrekcja lecznicy wystąpiła do zarządu powiatu o ok. 350 tysięcy złotych.

Władze powiatu zgodziły się na zapisanie w budżecie 50 tys. zł na wykonanie dokumentacji technicznej.

- Resztę pieniędzy zarezerwujemy, gdy znany będzie kosztorys - wyjaśnia starosta Andrzej Stępień. - Pieniądze dla szpitala muszą się znaleźć, choć sami mamy problemy finansowe. Rok zaczął się dla nas dość niepokojąco, gdyż nie udało się sprzedać mienia powiatu. Ostatnio pojawił się jednak oferent na nieruchomość przy ul. Krakowskie Przedmieście i miejmy nadzieję, że wkrótce sytuacja obróci się na naszą korzyść.

Na przesunięcie pieniędzy musi jeszcze zgodzić się Rada Powiatu. Najbliższe posiedzenie już w środę.